Spotkaliśmy się o 8 w niedzielę przy metrze Stare Bielany. Dlaczego tak wcześnie? Według różnych prognoz pogody od 11 miało padać. Pojechaliśmy przez Bielany do mostu Północnego, a stamtąd nadwiślańskim wałem przy Kępie Tarchomińskiej do Jabłonny. Za pałacem skręciliśmy w lewo, by dojechać do Lasów Chotomowskich. Trochę pogubiłam się w lesie, co zaowocowało pętlą, ale udało się wyjechać z lasu do Chotomowa. Stamtąd pojechaliśmy na kawę i ciastko do Legionowa, gdzie zaczęło trochę kropić. Na szczęście wszyscy ustawkowicze byli dobrze przygotowani i nikomu deszcz nie przeszkadzał 😊. Nasze rowery były mocno ubłocone po przejeździe przez jesienny las, stąd pomysł by pojechać na myjnię samochodową, by je umyć. Tym sposobem na czystych rowerach ponownie przejechaliśmy obok Pałacu w Jabłonnie i tą samą trasą wróciliśmy na Bielany.
trasa: 60 km
czas netto: 3 godz 10 min
średnia prędkość: 19 km/h
przewyższenia: 123 m
stopień trudności: 2/5
Tak było ❤ :
Ustawka #10, 2023-11-05 trasa:
Plik .GPX można pobrać tutaj: